Przez ostatni weekend miałem okazję przetestować motocykl, o którym dużo słyszałem, a który zupełnie zmienił moje wrażenie o sobie po odpaleniu. 140 KM przy masie na sucho 168 kg. Robi wrażenie? Robi. Jednak po odpaleniu, wydało mi się, że te dane które na sucho wyglądają imponująco, nie mają tutaj swojego odzwierciedlenia. Wydech, chociaż piękny- na wolnych obrotach jest bardzo cichy i właśnie można by pomyśleć, że skromny. Być może to specjalny zabieg, żeby zachować pozory. Już po wyjeździe z salonu poczułem jak wielki jest mój błąd. Powyżej 5 tysięcy obrotów, z tłumika zaczyna wydobywać się wrzask, co współgra z wrzaskiem kierowcy, który odkrywa co najlepszego zrobił, próbując ujeżdżać byka. Który z przodu, z szeroką kierownicą i lusterkami na jej końcach tak też wygląda. Wydawało mi się, że obawiać się trzeba motocykli z silnikami typu V. Znam osoby które zaliczyły fikołka ruszając za szybko ze świateł, chcąc pokazać wszystkim „Passerati 1.9„, że v-ka to nie byle gracz i żadne 120 koni w dieslu jej nie urobi. Co jednak okazywało się odwrotne. W tym przypadku, mówimy o silniku rzędowym, 3 cylindrowym. Lubisz jeździć na kole odkręcając gaz? Na każdym biegu? Wspaniale trafiłeś! Dragster 800 RR przy swoim stosunku mocy do masy sprawia, że trzeba się go obawiać jak v-ki. Trzeba uważać. Wspólnie ze znajomym stwierdziliśmy, że jak nie masz umiejętności i nie masz też respektu do tego motocykla- to on szybko pokaże, że albo je/go nabędziesz albo wkrótce zakończysz ten sezon a może wraz ze wszystkimi.
MV Agusta Dragster 800 RR
Przechodząc do konkretów- jest bardzo szybki, jest bardzo szpanerski, ma przepiękny tłumik oraz szprychowe koła, widać dbałość o detale na każdym elemencie, po zmroku z tyłu wygląda jak statek kosmiczny, a osoby stojące na przystanku które mijamy przeważnie za szybko, mogłyby zobaczyć nasz uśmiech od ucha do ucha, pod kaskiem. Pod maseczką. Brzmi to jak motocykl idealny, jeżeli ktoś ma wystarczająco duże jaja oczywiście. Czy tak jest? Prawie.
Dla mnie kilka elementów sprawiło, że nie czuję przekonania, że chciałbym zostać właścicielem dragstera. Dlaczego? Po pierwsze, kanapa została stworzona dla jednej osoby i kawałka osoby z tyłu. Poważnie. Z tyłu jest tak mało miejsca, że mój 10 miesięczny syn by się zmieścił, ale już nie moja żona. Włączając kierunkowskaz na przestrzeni 200 km z 10 razy wcisnąłem klakson. Może ja mam krótkie palce, ale wydaje mi się, że jeśli trzymamy dwoma palcami klamkę sprzęgła, to kierunki są po prostu za daleko. Promień skrętu. Przy zmianie pasa poprzez przejeżdżanie między stojącymi autami, mało brakowało a uderzyłbym w auto stojące przede mną. Na co dzień jeżdżę fazerem, z owiewkami. Miałem wrażenie, że jeśli jeżdżę takim motocyklem, który waży koło 220 kg zalany i ogólnie jest sporo większy i daję radę wykonywać takie manewry, to na dragsterze wykonam je tym bardziej. Niestety, to przekonanie prawie kosztowało mnie wyjaśnienia jak mogłem wjechać w stojący samochód. Płynnie przechodząc, powinienem wspomnieć o szpanerskich lusterkach po bokach. Szczerze, nie wiem jak można było coś takiego wymyślić. To tak jakby ktoś z góry chciał przekreślić użyteczność motocykla w mieście. Przy każdym korku musiałem przed wjazdem złożyć lusterka (co na szczęście nie jest trudne) a i tak kilka razy było blisko o zahaczenie.
Podsumowując. Wiecie jak to jest z Lamborghini za ponad milion złotych? Wsiadasz, na pierwszy rzut oka wielkie wow, ale jak już trochę ochłoniesz i zaczniesz wszystkiego dotykać, okazuje się, że wiele elementów trzeszczy. W aucie za ponad milion złotych. Kiedy zniesmaczony masz już wysiąść, postanawiasz na koniec odpalić auto. Wtedy okazuje się, że wszystko co trzeszczało, zniknęło. Tak jak droga przed oczami gdy ulicą idzie dziewczyna w za krótkiej spódniczce. Tak samo jest z Dragster 800 RR. Po przejechaniu pierwszych kilometrów, nic już nie przeszkadza. Co więcej, wszystko co przeszkadzało, zaczyna coraz bardziej fascynować.
Dziękujemy Motors Warszawa za udostępnienie motocykla.
Dane techniczne MV Agusta Brutale 800 Dragster RR
Moc max. |
140.0 KM / 13100 rpm |
Max. moment obrotowy |
86.0 Nm / 10100 rpm |
V-max |
245.0 km/h |
Pojemność zbiornika paliwa |
16.6 L |
Silnik |
Typ |
trzycylindrowy, czterosuwowy, DOHC, chłodzony cieczą, 12 zaworów |
Pojemność skokowa |
798.0 ccm |
Układ zasilania |
wtysk paliwa, MVIC 2.0 |
Układ napędowy |
Skrzynia biegów |
manualna |
Ilość przełożeń |
6 |
Sprzęgło |
mokre, wielotarczowe |
Podwozie |
Rozstaw osi |
1380 mm |
Masa pojazdu w stanie suchym |
168.0 kg |
Rama |
stalowa kratownicowa, lekki stop aluminium |
Zawieszenie |
Przód |
widele teleskopowy uside down Marzocchi, śr. 43 mm, skok 125 m |
Tył |
aluminiowy wahacz wleczony, pojedynczy amortyzator Sachs, skok 125 mm |
Hamulce |
Przód |
podwójna pływająca tarcza 320 mm, czterotłoczkowy zacisk Brembo |
Tył |
pojedyncza tarcza 220 mm, dwutłoczkowy zacisk Brembo |
Abs |
ABS dostępny w standardzie |
Zdjęcia: Łukasz Bularz